Klasy renesansowe

W renesansie rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej, niż w średniowieczu. Cały bazowy system DnD jest oparty na świecie średniowiecznym, dlatego jeśli chce się grać w innych realiach czasowych, trzeba zaprowadzić pewne zmiany w niektórych klasach.

Barbarzyńca
Wraz z pojawieniem się nowoczesnej techniki ilość członków tej klasy topnieje. Próżno szukać ich w większych miastach. Barbarzyńcy stronią od broni palnej i unikają techników. Żyją zazwyczaj w odosobnieniu, w plemionach, szczepach czy wioskach z dala od cywilizacji.
Mechanika: brak zmian

Bard
Bardom w renesansie jest chyba znacznie lepiej. Więcej wykształconych ludzi daje więcej możliwości, można w końcu porozmawiać na poziomie z bywalcami karczmy (do której często wpadają żacy). Broń palna stała się dla bardów niemal zbawieniem, gdyż zrównała ich siły z ciężkozbrojnymi osiłkami.
Mechanika: umiejętność Rzemiosło (tworzenie broni palnej) jest klasowa
Bard jest biegły w krótkiej broni palnej.

Czarodziej
Czarodzieje nie są zadowoleni ze zmian, jakie zaszły z powodu nowoczesnej techniki. Ich stosunek do tego jest raczej wrogi. Magowie zaczęli łączyć się w zwarte gildie z szeregiem zasad i przykazań. Czarodziej - samotnik nie ma praktycznie racji bytu, nie ma skąd wziąć nowych zaklęć i nie podlega immunitetowi gildii. Nie ma też licencji na tworzenie przedmiotów i nie może dać się wynająć bez legitymacji.
Mechanika: brak zmian
UWAGA!: gnomi i krasnoludzcy magowie należący do odpowiedniej gildii mają biegłość w krótkiej broni palnej i umiejętność rzemiosło (tworzenie broni palnej) jako umiejętność klasową.

Druid
Druidzi odnoszą się bardzo wrogo do rozwijającej się cywilizacji. Technicy zaczęli wycinać lasy, wzrosło zapotrzebowanie na drewno, skóry, mięso i przestrzeń. Niektórzy druidzi rozpoczęli wściekłą obronę lasów, nie wahając się zabijać. Inni odeszli na bardziej niedostępne tereny, godząc się z zastanym stanem rzeszy.
Mechanika: zakaz używania broni palnej

Kapłan
Większość kultów uznała technikę za coś dobrego, nawet pożytecznego. Niektóre jednak bóstwa, jak np. Obad-hai, zakazują jej użytkowania jako czegoś szkodliwego. Jeśli nie ma uzasadnionych przesłanek religijnych, w klasie kapłana występują następujące zmiany:
Mechanika: brak biegłości w pancerzu ciężkim i w tarczach,
Umiejętności: 4+premia z intelektu
Dodatkowy atut: Wyjątkowe odegnanie na 3 poziomie
Rzemiosło (tworzenie broni palnej) jest klasowe

Łotrzyk
Im większe miasto, tym łatwiej kraść. Dlatego łotrzyk jest klasą, która najłatwiej przystosowała się do nowego otoczenia. Łotrów nie brakuje nigdy, a technika jest ich kolejną bronią. Zwłaszcza, że z broni palnej łatwiej zabić strażnika, niż za pomocą miecza czy sztyletu.
Mechanika: Biegłość w krótkiej broni palnej
Rzemiosło (tworzenie broni palnej) jest klasowe

Mnich
Mnich nie widzi sensu w ciągłej gonitwie ludzkości za techniką i modernizacją. Dlatego zakony mnichów przeniosły się na pustkowia i w miejsca niedostępne. Mnisi mogą współpracować z technikiem, ale sami stronią od nowoczesności, stawiają na samodoskonalenie, wzmacnianie umysłu i ciała.
Mechanika: nie są biegli w broni palnej, a niektóre zakony mogą wręcz zakazać swym członkom jej używania

Paladyn
Święci wojownicy nieco pogubili się w tej nowej epoce. Część zakonów pozostała ortodoksyjna i nie tylko stroni od techniki, ale jej zakazuje. Inne zakony wolały pójść z duchem czasu i zmodernizować swoje oddziały, nieco zelżyć twardą regułę zakonną w myśl nowych filozofii.
Mechanika: /nie dotyczy ortodoksyjnych zakonów/: biegłość w broni palnej długiej i krótkiej, rzemiosło (tworzenie broni palnej) jest klasowe, brak biegłości w ciężkich pancerzach i tarczach, pkt umiejętności na poziom: 4+ premia z intelektu

Tropiciel
U tropicieli także nastąpił rozłam na tych ortodoksyjnych, którzy woleli uciec w lasy w ślad za druidami i tych bardziej światłych, którzy dostosowali się do nowego świata. Ci drudzy nie zrezygnowali z obrony przyrody, ale uznali technikę za normalną kolej rzeczy, która w dodatku może pozwolić na skuteczniejszą walkę z przeciwnościami.
Mechanika: /nie dotyczy ortodoksyjnych/: biegłość w broni palnej krótkiej i długiej, rzemiosło (tworzenie broni palnej) jest klasowe, brak biegłości w tarczach, dodatkowy atut na 3 poziomie.

Wojownik
Wojownicy dostosowali się do nowego świata niemal tak dobrze, jak bardowie. Zmienili sposób walki i zaczęli większą rolę przykładać do strategii. Są świadomi, że broń palna zanegowała ich dotychczasową przewagą, jaką była siła i opancerzenie, dlatego sami zaczęli jej używać.
Mechanika: biegłość w krótkiej i długiej broni palnej, rzemiosło (tworzenie broni palnej) jest klasowe, brak biegłości w ciężkich pancerzach i tarczach, punkty umiejętności na poziom: 4+premia z intelektu.

Zaklinacz
Zaklinacz podszedł dużo rozsądniej do nagłych zmian w świecie, niż czarodziej. Zauważył przewagę, jaka może mu dać broń palna i choć raczej sceptycznie podchodzi do techniki opiewanej przez gnomy i krasnoludy, to jednak godzi się na nią. Ponadto, talent magiczny zaklinacza jest nieokiełznany i może się pojawić choćby u technologa.
Mechanika: biegłość w krótkiej broni palnej, rzemiosło (tworzenie broni palnej) jest klasowe.

To odpowiedzi moich użytkowników i moje własne. Umieszczam je w jednym poście. Jeśli moi użytkownicy zdecydują się na powrót, będą mogli
jbc. kontynuować dyskusje.

BISKUP :
No, ale dlaczego niby bard ma mieć rzemiosło w klasowych ? z jakiej racji ? Bard tańczy, śpiewa, kradnie i kłamie, ale nie wykonuje broni
AZRAEL:
Bo ma umiejętność "rzemiosło" odnośnie dla wszystkich tego typu skilli bazowo jako klasową, sprawdź Podręcznik Gracza, str. 59. Każdy może być rzemieślnikiem w DnD i rzemiosło dla każdej klasy jest klasowe.
W renesansie nie ma go barbarzyńca, bo jest głupi i żyje na zadupiu i druid, bo jest konserwatywny i żyje na zadupiu. Wiewiórki im kurna nie powiedzą, jak otrzymać rusznicę. No i nie mają tej umiejętności konserwatywni czarodzieje, bo nienawidzą techniki.
DREAMWALKER:
Trochę to niezbyt zrobione.
Ograniczyłeś sie wyłącznie do zaznaczenia biegłości w broni palnej, dodaniu pewnym klasom tworzenia broni palnej, inny zabroniłeś itd.
A przecież chodzi nie tylko o to!
Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie co w klasach jest najważniejsze i wyróżniające i jak mozna ten cel realizować w nowej rzeczywistości.
Powstanie przede wszystkim wiele nowych klas.
Humaniści - ludzie pokroju Leonardo da Vinci.
Naukowcy - ludzie skupieni na jednej dyscyplinie nauki/technologii.
Medycy - tak, tak, renesans to też rozwój medycyny.
Alchemicy przemienią się w farmaceutów Smile
Żeglarze - nie zapominajmy o tym że w renesansie nastąpił znaczny rozwój żeglarstwa.
Bakałarze - nauczyciele szkolni i akademiccy.
Wśród bardów będzie coraz więceju poetów.
Dojdzie gros różnych rzemiosł i profesji.
To tylko idee a nie gotowe pomysły, może część z tych funkcji mogą pełnić przedstawiciele innych klas.
Pomyślałem o mnichu i doszedłem do wniosku że myślałem o Europie a nie o świecie fantasy :/
Mnisi raczej nie pójdą z duchem czasu, wierząc w potęgę ciała i ducha będą stronić od technologicznych bajerów.
Dziwne że nikt nie wspomniał o paladynach. Spadnie bowiem popyt na nich (no może nie do końca). Ale cały czas ta Europa.
Jak mógłby wyglądać renesans świata fantasy?
Rozluźnienie obyczajów? Wzrost znaczenia techniki i nauk w świecie gdzie na porządku dziennym są czary, magiczne przedmioty i potwory?
Spadek znaczenia religii w świecie gdzie każdy może wyznawać innego boga i nikt mu złego słowa nie powie?
Rozwój poezji i sztuk pięknych w świecie, gdzie czarodzieje i psioni pstryknięciem palca tworzą arcydzieła sztuki i to bynajmniej nie na chwałę bogów?
Odejście od wypraw krzyżowych w świecie gdzie jedynymi wyprawami zakonnymi są wyprawy przeciwko nieumarłym?
Schizmy religijne w świecie gdzie wiadomo że bogowie istnieją i kapłani-heretycy przestają po prostu otrzymywać czary?
Wielkie odkrycia geograficzne w świcie czarów wróżenia i teleportacji?
Rozwój humanizmu w świecie zamieskzałym przez dziesiątki inteligentnych ras podzielonych antagonizmami, wiekowymi sporami, nienawiścią do innych we krwi (premia rasowa +1 przeciwko goblinoidom Smile?
Demokracja w świecie, gdzie bardowie za pomocą kilku akordów zmuszają masy ludzi do robienia tego co oni im każą?
No? Jak wygląda renesans fantasy?
AZRAEL:

dreamwalker napisał:

Humaniści - ludzie pokroju Leonardo da Vinci.
Naukowcy - ludzie skupieni na jednej dyscyplinie nauki/technologii.
Medycy - tak, tak, renesans to też rozwój medycyny.
Alchemicy przemienią się w farmaceutów Smile
Żeglarze - nie zapominajmy o tym że w renesansie nastąpił znaczny rozwój żeglarstwa.
Bakałarze - nauczyciele szkolni i akademiccy.
Wśród bardów będzie coraz więceju poetów.
Dojdzie gros różnych rzemiosł i profesji.

No to po kolei. Większość rzeczy, które opisałeś, zwyczajnie zależą od wzięcia odpowiednich umiejętności o nazwie "profesja" i "rzemiosło". Klas nowych raczej nie opłaca się tworzyć. Można być zarówno medykiem, jak i kapłanem. Poza tym zawsze jest klasa z PMP FACHOWIEC, który może mieć naprawdę dużo różnych umiejętności klasowych. A poezja średniowieczna pod względem ilości nie ustępowała tej z renesansu! Różnica polegała na tym, że katolicyzm w średniowieczu zabraniał autorom podpisywania się pod dziełem i uzyskiwania sławy z twórczości, no i pełniły inną funkcję, bardziej religijną i dydaktyczną. Dopiero w romantyzmie poezji było dużo więcej.
Zresztą, w średniowieczu też istniało wiele klas (zielarz, błazen, skryba, rybak, myśliwy, młynarz) - czy to znaczy, że trzeba stworzyć dla nich nowe klasy? Niekoniecznie, gdyż DnD to heroic fantasy, chodzi o przygodę. Gracze spotykają wielu BN w swojej wędrówce i mają styczność z wieloma profesjami, ale to nie znaczy, że dla każdego trzeva tworzyć statystyki czy nową klasę...
Do tego wiele rzeczy, które opisałeś, to bardziej kreacja świata, która z samymi klasami ma niewiele wspólnego.